Badania A. C. Kinseya
Należy od razu stwierdzić, że konsekwencja pierwsza, którą wyprowadzamy tu z ogólnej teorii zachowania, może wywołać wątpliwości. Powinniśmy ją chyba ograniczyć do osób o specyficznym introwertyw- no-lękowym typie zachowania się. W zasadzie w wypadku całkowicie pozytywnego stanu emocjonalnego, gdy brak jakichkolwiek interweniujących stymulatorów lękowych, należy oczekiwać raczej rozwoju nowych zachowań seksualnych, coraz silniej stymulujących, wykluczających monotonię, a nie stabilizacji poprzedniego stanu rzeczy. Ujęcie takie byłoby zgodne zarówno z dwuczynnikową teorią uczenia się Mowrera1, jak i z pewnymi wnioskami wynikającymi z teorii Kod- -Emocje.
Powstaje pytanie, czy właśnie fakt stwierdzony w badaniach prowadzonych pod kierunkiem A. C. Kinseya (1948), że różnorodność technik seksualnych wzrasta wraz z poziomem wykształcenia partnerów, nie jest pośrednim wyrazem tego, że ludzie o wyższym poziomie wykształcenia, bardziej świadomie kształtujący realizację swoich stosunków interpersonalnych, w których zakres wchodzą i stosunki seksual- no-erotyczne, rzadziej poddający się przymusowym relacjom płciowym i tym samym mniej zależni od zastanych wzorów, są bardziej skłonni do wprowadzania różnorodności technik. Ludzie z mniejszym
Dodaj komentarz