Sypialny wagon

Urządzenie mechaniczne do gimnastyki kręgosłupa, eksploatowane przez przedsiębiorstwo „Wars”. Z urządzenia tego korzystamy w następujący sposób:

Czytaj dalej

Stymulacja seksualna poprzez pewne obrazy

Ze stymulacją seksualną spowodowaną przez wpływ pewnych obrazów na receptory wzrokowe spotykamy się zwłaszcza u ludzi. Efekt tej stymulacji jest bardzo złożony i uzależniony – poza bodźcami wzrokowymi – od wielu innych mechanizmów, zwłaszcza korowych. Efekt pobudzający bodźców wzrokowych zależy między innymi od nastawień wobec seksualności uwarunkowanych wychowaniem. Ostateczny efekt pobudzenia receptorów wzrokowych, w postaci wystąpienia reakcji seksualnych lub ich zahamowania, można wywieść z modelu konfliktu Dol- larda i Millera (według Giesego i Schmidta, 1967). Im silniejszy jest popęd seksualny, tym silniejsza jest wzrokowa stymulacja seksualna indukowana przez bodźce zewnętrzne oraz tym większe są tendencje do reakcji seksualnych w fantazji i rzeczywistości. Im surowsze jest nastawienie do seksualności, tym silniejsza jest obrona wewnętrzna (będąca wynikiem działania mechanizmów kontrolnych) przed wzrokową stymulacją seksualną spowodowaną przez bodźce zewnętrzne oraz tym większe są tendencje do wzmożonej kontroli i zahamowania reakcji seksualnych w fantazji i rzeczywistości. Jest to uzależnione przede wszystkim od poczucia winy narastającego w miarę podniecenia seksualnego. Gdy siła poczucia winy przeważy silę reakcji seksualnych dochodzi do ich zahamowania. Oprócz poczucia winy odgrywa tu rolę również rodzaj bodźców wzrokowych, rodzaj mechanizmów kontrolnych, siła popędu seksualnego, rodzaj i rozmiar doświadczeń seksualnych (związanych zwłaszcza z rodzajem działających bodźców wzrokowych) oraz całokształt warunków zewnętrznych w jakich dochodzi do seksualnej stymulacji wzrokowej.

Czytaj dalej

Badania Kinseya i współpracowników – kontynuacja

Sam Kinsey swoje metody badawcze wTypróbowywał najpierw w entomologii. Kinsey był biologiem i zoologiem metody statystyczne wypracowane przy badaniu życia owadów zastosował do życia seksualnego ludzi. Już sam ten fakt wywoływał wielkie oburzenie i był czymś nowym wobec wszystkich poprzednich zasad badań naukowych. Wywołał przez to duży wstrząs kulturowy, zwłaszcza w obowiązującej dotąd moralności, która akcentowała odrębność, specyficzność i nieporówny- walność seksualności ludzkiej ze zwierzęcą. Zacierając granice między zachowaniem seksualnym ludzi i zwierząt Kinsey zapewne popełnił błąd. Do dzisiaj jeszcze razi jego zimne podejście do życia seksualnego ludzi oraz zastosowana przez niego jednostka miary życia seksualnego, to jest outlet (rozładowanie). Wszystkie rozładowania są dla niego jednakowo ważne i zaliczane jako takie same jednostki, niezależnie od tego czy pochodzą z masturbacji, stosunku z żoną lub przyjaciółką, praktyk homoseksualnych, czy też są efektem zgwałcenia. Jest to apsychologiczne

Czytaj dalej

Dojrzałość emocjonalna część 2

– 3. Emocjonalna niezależność od środowiska. Człowiek dojrzały, aby mógł należycie realizować swoje cele oraz utrzymywać głębokie więzi uczuciowe powinien być niezależny od pełnej aprobaty lub dezaprobaty środowiska – tym bardziej że różne środowiska mogą mu stawiać różne wymagania. Jeśli realizacja celów stawianych sobie przez człowieka zgodna jest z interesami społecznymi, zapewnia mu to poczucie więzi z innymi ludźmi. Uniezależnienie się od dominacji wpływów rodziny pozwala mu na samodzielne więzi uczuciowe oraz pogodzenie więzi z innyjni ludźmi z więzią uczuciową rodzinną.

Czytaj dalej

Wpływ związkó hormonalnych na ustrój

W celu uniknięcia wpływu związków hormonalnych na ustrój wielu autorów propaguje metodę termiczną, polegającą na codziennym pomiarze porannej ciepłoty ciała w ustach lub pochwie i wyznaczania na tej podstawie tygodniowego okresu płodności w całym cyklu miesiączkowym u kobiet. Metodę tę ostatnio omówił bliżej w naszym piśmiennictwie W. Fijałkowski, wskazując na jej skuteczność zbliżoną do metod hormonalnych. Zgodnie z tą metodą za „płodne” uważa się 6 dni poprzedzających pierwszy dzień znamiennego podwyższenia ciepłoty ciała po owulacji, przy czym ciepłota ta musi być co najmniej o 2°C wyższa w trzech kolejnych dniach cd ciepłoty w okresie 6 poprzedzających dni, poza którymi wyróżnia się po- i przedmiesiączkowy okres niepłodności. Kobieta określa więc w każdym cyklu dokładnie ten drugi okres, natomiast pierwszy z nich może wyznaczyć dopiero po kilku miesiącach pomiaru, zwłaszcza w wypadku braku wyraźnego skoku ciepłoty w każdym cyklu. Wyznacza się wówczas tak zwaną linię graniczną spoczynkowej ciepłoty ciała. Metoda ta stanowi istotny postęp w stosunku do klasycznej już metody kalendarzykowej Ogino-Knausa, której dokładność jest znacznie mniejsza, podobnie jak i rozmaitych testów pośredniego badania dokonanej owulacji. Należy wiedzieć, że bez stosowania metod antykoncepcyjnych na 100 przypadków zajścia w ciążę 7 przypada na dzień wzrostu temperatury, po około 20 na pierwszy – trzeci dzień przed tym wzrostem, 13 na czwarty dzień, 9 na piąty i 4 na szósty dzień przed tym wzrostem.

Czytaj dalej

Działania zwewnętrzno-regulacjne

Otóż w odróżnieniu od tradycyjnej standaryzacji, która miała raczej zewnętrzno-regulacyjne działania, współczesna konwencjonalizacja jest przystosowaniem jednostki do stawianych jej wymagań psychicznych. Nawet zewnętrzne wymagania mody pozornie nie ograniczają działań człowieka do naśladownictwa, ale wymagają autokreacji. Psychoanaliza postawiła przed człowiekiem pytanie: czy jest moralny seksualnie, a nawet czy posiada wszystkie charakterystyczne dla faz rozwoju kompleksy i czy je prawidłowo przezwycięża, kompensuje, sublimuje. Lęk o potencję u mężczyzn i przymus orgazmu u kobiet stały się nowymi jednostkami chorobowymi rejestrowanymi w gabinetach seksuologów i psychiatrów. Seksualizm wystąpił nie jako potrzeba fizjologiczna, ale prestiżowa i samo- realizacyjnie wtórna w wyniku informacji (nieraz niepełnej, źle odczytanej) czy dezinformacji literackiej, filmowej, potocznej. Nawet psychoterapia, metody leczenia nerwic, stawać się zaczęła społecznym rytuałem kompensacji niedoborów seksualno-towarzyskich. Nowa kohwencjonali- zacja „od wewnątrz” objęła sferę wymagań: posiadania potrzeb seksualnych, przeżycia w tej sferze czegoś znaczącego, nawet wybiegającego poza satysfakcję fizyczną na pograniczu przygody (przygód), znajomości norm, ale przede wszystkim znawstwa „sposobów” (z różnym stosunkiem respektowania i wykorzystania), w różnych fazach kontaktu pary (podryw, flirt, techniki pożycia seksualnego i zapobiegania ciąży) itp. Najbardziej pożądaną sferą, w której seks autonomizuje się i konwencjonalizuje, jest sfera erotyki-miłości. Jednakże i w tej sferze seks powinien podlegać regulacji, by nie oddawał człowieka na łup własnym namiętnościom czy mitologii 7. Dostrzegając konieczności regulacyjne, nonsensem byłoby niedostrzeganie ekspansji funkcji życia seksualnego współczesnego czło-

Czytaj dalej

Mięśniaki pozaotrzewnowe część 2

Uplawy są objawem, który bardzo często towarzyszy mięśniakowatości macicy. Są one następstwem podrażnienia przez guz zgrubiałej śluiówki. Mają charakter śluzowych lub śluzowo-ropnych, rzadkich, czasem różowo podbarwionych od- chodów. W przypadkach mięśniaków podśluzowych, zwłaszcza uszypułowanych, które ulegają gniciu, mogą one mieć woń bardzo przykrą (jak w raku macicy).

Mniejsze znaczenie mają inne objawy towarzyszące rozwojowi mięśniaków macicy. Dotyczą one przede wszystkim narządu krążenia i pozostają w związku z obfitymi krwawieniami miesięcznymi. Tzw. serce mięśniakowate (car myomatosum) odznacza się małą wydolnością i wielką wrażliwością na wysiłki fizyczne. Czytaj dalej

W miesiącach od 4 do 9

W miesiącach od 4 do 9 trzon stopniowo wyrasta z miednicy małej do jamy brzusznej. Dzięki temu wyprostowuje się ostry kąt przodo- zgięcia. przechodząc w coraz bardziej rozwarty, nawet więcej niż w macicy nieciężarnej. Okolica ujścia wewnętrznego szyi zostaje przesunięta ku sklepieniu przedniemu, przez co ujście zewnętrzne zwraca się do sklepienia tylnego*. Pochwa wydaje się normalnej długości, a nawet dłuższa niż zwykle. Wyrośnięty ku górze trzon nie uciska pęcherza i uczucie parcia oraz częste oddawanie moczu znika.

Czytaj dalej

Do czego zmierza ewolucja zachowań seksualnych? – kontynuacja

Uproszczeniem fałszującym obraz przeszłości jest bowiem zakładanie, iż kiedykolwiek istniał okres, w którym była tylko jedna moralność seksualna, uznawana przez wszystkich, i że w stosunku do niej można dokonywać pomiaru odchyleń praktyki ludzi. W rzeczywistości zawsze istniała mnogość etyk seksualnych i o moralności lub niemoralności ludzi można by wnioskować dorzecznie wyłącznie mierząc zgodność ich postępowania z uznanymi przez siebie normami moralnymi, jeśli tylko te ostatnie są wynikiem głębszej refleksji społecznej i filozoficznej.

Czytaj dalej

Hormony a drugorzędowe gruczoły płciowe

Od androgenów jest ściśle uzależniona nie tylko funkcja najądrza, lecz także sekrecyjna aktywność drugorzędowych gruczołów płciowych (pęcherzyków nasiennych i prostaty) współdziałających w wytwarzaniu płynu nasiennego. Enzymy, substraty i inne substancje produkowane pod wpływem testosteronu, a głównie dwuhydrotestosteronu, w pęcherzykach nasiennych i w prostacie są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesów metabolicznych. Są one także warunkiem przeżywania, prawidłowej ruchliwości i zdolności zapładniającej plemników. Kastracja lub podawanie antyandrogenów już w ciągu kilku godzin silnie narusza funkcje drugorzędowych gruczołów płciowych, a także obniża poziom ich typowych produktów w ejakulacie. Obniża się zwłaszcza zawartość fruktozy i prostaglandyn, a także zawartość alkalicznych fosfataz, cy- trynianiu i cynku, dostarczanych przez prostatę. W drugorzędowych gruczołach płciowych jest wówczas zahamowana synteza białek (proteosyn- teza) i produkcja RNA. Dłuższy brak stymulacji androgennej doprowadza do inwolucji drugorzędowych gruczołów płciowych.

Czytaj dalej

Przypadki osłabienia czynności dokrewnych jajników część 2

Przemawia za tym stwierdzany często po wytrzebieniu przerost przedniego płata przysadki mózgowej, przerost części korowej nadnerczy (wykształcenie się warstwy siateczkowej) i zaburzenia czynności tarczyny.

Zatrzymanie się miesiączki jest objawem zwracającym uwagę każdej chorej. Rozpoznanie jego przyczyn może być jednak nieraz bardzo trudne, ale dokładne badanie usuwa wątpliwości i pozwala wyprowadzić słuszne wnioski. Rokowanie w przypadkach lżejszych nie jest w zasadzie pomyślne. Nie ulega jednak wątpliwości, że im dłużej trwa zatrzymanie miesiączki, tym poważniejsze staje się roko- wanie, Do najlżejszych zaliczamy w zasadzie przypadki zatrzymania się miesiączki nie dłużej niż przez półtora roku.

Drugą kategorię stanowią przypadki braku miesiączek przez trzy, a nawet cztery lata. Są one często zwiastunem przekwitania, jakkolwiek raczej u kobiet w późniejszych latach życia płciowego. Czytaj dalej

Archiwa